
🌸Nie wiem, czy to się dzieje automatycznie, czy to jakiś tajny algorytm społeczny, ale od momentu, kiedy stajesz się matką — bach! — w twoim życiu pojawia się zupełnie nowy
🌸Nie wiem, czy to się dzieje automatycznie, czy to jakiś tajny algorytm społeczny, ale od momentu, kiedy stajesz się matką — bach! — w twoim życiu pojawia się zupełnie nowy
No więc siedzę sobie pewnego dnia z kubkiem herbaty z pokrzywy (bo teraz wszystko musi być oczyszczające), choć wiem, że za 3 minuty opędzluję kubek z kawą, przeglądam Facebooka i
Macierzyństwo…rok po. To już rok odkąd zostałam mamą. Przyjaciółka zapytała mnie czy mam z tym faktem jakieś głębokie przemyślenia…Że macierzyństwo uszlachetnia albo kobieta nagle dostaje nadprzyrodzoną siłę. Nie. Życie mamy
Jej pozytywna energia od razu strzeliła prosto do mojego serca. Z Karoliną spotkałyśmy się kilka lat temu przy okazji sesji zdjęciowej, którą wykonywałam dla marki odzieżowej Czarny Rycerz. Od razu
Kiedyś przeczytałam, że ciągłe marudzenie niszczy nam mózgi. Gdy stale przebywasz w towarzystwie osoby, która wiecznie jest niezadowolona ze wszystkiego, w końcu i Ty zaczynasz mieć kwaśną minę. Ale nie
Jak osiągnąć pisarski sukces dzięki twórczym rytuałom pisarza? Wielu początkujących autorów/pisarzy mierzy się z problemem braku organizacji lub jak kto woli – weny i natchnienia. Przy pisaniu „Emigrantki z torebką
Blog od początku był dla mnie swoistą terapią. Bo od ogromnej zmiany w życiu się zaczęło. Przeprowadzka z bezpiecznego Lublina, który był dla mnie bezpieczną przystanią, do obcego kuszącego i
Od początków istnienia tego bloga ładowała go miłość. W wielu moich felietonach poczujecie miłość. Bo mi z nią szło całkiem dobrze….Do czasu. Nie wystarczy kochać kogoś. Nie wystarczy kochać siebie. Miłość okazała się na tyle skomplikowana, że potrzebuje prostej instrukcji. I ja bym chciała o niej trochę popisać.
Niedługo premiera książki! Cieszę się jak mała dziewczynka, choć nie ukrywam, że także towarzyszy mi lekka obawa. Lekka! Emigrantka z torebką Louisa Vuittona nie miała ujrzeć światła dziennego, miała zostać
Człowiek jest zlepkiem doświadczeń, które go kształtują. Z biegiem lat nabiera ich coraz więcej dopełniając niekompletną masę. Każdego dnia do małej, zagubionej kuleczki dołączają kolejne kolory. Czerwony, biały, czarny, różowy.