Na przekór…
„Nie sprawia przyjemności
Uśmiech na powitanie
Gdy oczy wpatrzone
W brudną podłogę
Słowa puste jak kielich wieczorny
Pozostawia niesmak w buzi i duszy
Nie jeden próbował zedrzeć ten uśmiech
Lecz ona twardo ciągle się śmieje”
„Nie sprawia przyjemności
Uśmiech na powitanie
Gdy oczy wpatrzone
W brudną podłogę
Słowa puste jak kielich wieczorny
Pozostawia niesmak w buzi i duszy
Nie jeden próbował zedrzeć ten uśmiech
Lecz ona twardo ciągle się śmieje”