Share Week 2019
Nigdy nie pisałam dla fejmu, dla uznania i dla worka komplementów. Doskonale wiecie, że piszę od serca, rzadko, bo pisanie ma mi sprawiać przyjemność. Blogować podobno trzeba codziennie. A ja „bloguję” wtedy, kiedy czuję, że tego potrzebuję.
Za namową Pani X postanowiłam wziąć udział w internetowej zabawie „polecania” blogów, które się lubi. A że ja lubię nawet kilka, to wezmę udział w tym wyzwaniu organizowanym przez Andrzeja Tucholskiego.
Kiedyś w podobne linkowanie bawiłam się jeszcze w Paryżu, ale to stare dzieje a umysł, jakby nie patrzeć trochę się rozwinął, blog też 😉
Teraz muszę polecić osoby, które mnie czymś inspirują i o których chcę Wam powiedzieć. I oczywiście nie polecę najpopularniejszych stron z zasięgami milion pięćset sto dziewięćset, ale nowe dla mnie, szczere i chwytające za jelita. Dogłębnie!
Mój numer jeden – ostatnio, to BRAKUJE ŻYRAFY .
Za to, że ma odwagę pisać o rzeczach, o których większość pewnie nie ma. Za to, że tematy TABU ciężkie do ogarnięcia w samotności dzięki niej można przyswoić w grupie. I przede wszystkim za to, że mimo wszystko, uśmiech nie schodzi jej z promiennej twarzy. Kaśka dzięki!
Blog numer dwa jest bliższy mojemu życiu, bo opowiada o życiu na wsi. Jak super jest podjąć decyzję o wyprowadzce za miasto i jak cholernie piękne jest niebo poza metropolią. Polecam z czystym sumieniem NIEBO ZA MIASTEM .
Numer trzy to blog o pięknych miejscach w mojej ukochanej Polsce. Uwielbiam blogerkę za jej uśmiech, za podejście do życia, za to że lubi trampki i gotuje posiłki z lokalnych produktów! Zapraszam do Sowy na wsi.
1 comment found